Autor Wiadomość
Ewru
PostWysłany: Sob 12:17, 29 Wrz 2007

Album jednego utworu. Na początek zabójczy Anioł Śmierci(z równie porażającym tekstem). Później słabiej(choć tytułowy, Jesus Saves czy Reborn spoko są).
SamowaR
PostWysłany: Pią 12:26, 28 Wrz 2007

Sie kurwa wie ! :B
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Śro 18:09, 26 Wrz 2007

Crusader napisał:
nie uważam go za najlepszy z dorobku slayera Very Happy
Hehe! Stary! Coś się ostatnio kulturalny zrobiłeś Wink
Maćko
PostWysłany: Śro 16:54, 26 Wrz 2007

A ja tak :B
SamowaR
PostWysłany: Śro 16:49, 26 Wrz 2007

nie uważam go za najlepszy z dorobku slayera Very Happy
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 21:46, 21 Wrz 2007

Hmmm... ”Reign...” bardzo dobrym albumem jest, jednak to dopiero przedsmak prawdziwej, niebiańskiej (czy tam piekielnej, jak wolicie... Wink ), duchowej uczty, jaką były ”South of Heaven” i oczywiście ”Seasons in the Abyss” !!! Twisted Evil

P.s. jak Samowar tu wejdzie, to pewnie znów zwyzywa ten album od gówien Laughing
Hills Runner
PostWysłany: Pią 17:38, 21 Wrz 2007

z pewnością dobry krążek, ale raczej dla thrashowców ,ja u Slayera lubię parę rzeczy, poprostu sobię wybieram co mi się podoba ,a thrash to nie do końca to co lubię
Maćko
PostWysłany: Pią 17:25, 21 Wrz 2007

Mówicie co chcecie, ale uważam tę płytę za najlepszą w dorobku Slayera. <3 RiB!!!!

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03