Autor Wiadomość
Futureal
PostWysłany: Czw 15:42, 15 Sty 2009

faktycznie ten album jest bardzo dobry, widocznie miałem zły humor jak pisałem poprzedni post, tym niemniej wg.mnie do pierwszych sześciu BS nie równa się, każdy utwór trzyma równy poziom,a wybija się oczywiście I Don't Know ,riff wręcz Sabatowski

Randy to naprawdę znakomity gitarzysta, jeden z najlepszych Amerykańskich
Hills Runner
PostWysłany: Nie 11:45, 27 Kwi 2008

po co słuchasz Ozzego skoro jest Black Sabbath?

nie wiem za hamerykańskie dla mnie to jest ,niezłe, ale nie porywa szczególnie, zupełnie inaczej niż w przypadku Black Sabbath, a wokal Ozzego zbyt sterylny, to mówie o całej karierze ozzego, bo co do akurat tego albumu, to dobra robota, ale mówię, ta muza ogólnie przechodzi jakoś obok, nie ma tego czegoś, to już muzyka dla innych ludzi niż BS ,może brakuje Iomniego

a najlepszy utwór to chyba I Don't Know ,ale najlepszy ogólnie to Over the Mountain
SamowaR
PostWysłany: Czw 21:55, 17 Kwi 2008

najlepsza piosenka osbourna
Ewru
PostWysłany: Czw 16:35, 17 Kwi 2008

Maćko napisał:
Myster Krołlej mnie rozpierdala.


No bo to rozkurw totalny jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Maćko
PostWysłany: Śro 22:32, 16 Kwi 2008

Myster Krołlej mnie rozpierdala.
SamowaR
PostWysłany: Śro 19:42, 16 Kwi 2008

mi na tej płycie najbardziej wokal przeszkadza Razz ale faktem jest że solówki Rhandiego zabijają.

No i znajduje się tam moja ulubiona piosenka osbourna
Ewru
PostWysłany: Śro 19:11, 16 Kwi 2008

Pierwsza i chyba.., najlepsza solowa płyta Osbourne'a. Świetne kompozycje, znakomite sola Rhoadsa (R.I.P). Jak dla mnie jedna z najwazniejszych płyt w heavy metalu.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03