Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Sob 13:12, 06 Cze 2015
|
nawet taki ograny utwór jak Smoke on the Water na tym koncercie zabija, coś niesamowitego, a już Space Truckin czy oczywiście Highway Star to perfekcja perfekcji |
|
 |
|
Wysłany: Sob 13:22, 03 Wrz 2011
|
Space Truckin z tej płyty to jest mistrzostwo świata,to co wyrabiają muzycy w pierwszych pięciu minutach, surowość,niesamowite wokale, genialne zagrywki, a potem odlatują na ten Space Truckin...powrót do surowości In Rock,masakra,mistrzostwo
ja w sumie jako album traktuję te wszysktie 3 koncert, teraz słucham akurat z 15 sierpnia, nie jestem w stanie powiedzieć ,czym się one różnią ,tzn wykonania,bo na pewno tym,że jeden utwór jest inny |
|
 |
|
Wysłany: Pią 18:58, 09 Sty 2009
|
...ale i tak kopie dupę! |
|
 |
|
|
 |
|
Wysłany: Czw 21:18, 08 Sty 2009
|
Ale wiesz, może dlatego zagrali "dziecko", bo oczekiwała tego publika...
Odegranie tego utworu "po studyjnemu' zwyczajnie nie wchodzilo w grę...
Oczywiście zgadzam się, iż utworów z In Rocka brakuje. |
|
 |
|
Wysłany: Czw 13:30, 08 Sty 2009
|
mi tu tylko jednego brakuje-Speedking, nie mogę przeboleć że tego nie zarejestrowali,bo grali ten utwór na żywo na tej trasie, mogę sobie tylko wyobrazić jaki to musiał być rozpiernicz
a CiT wypada jednak lepiej na IR, na MiJ brakuje takiego dramatyzmu trochę ,bo w ogóle uważam że to nietypowe utwór Purpli,w sensie przeznaczony raczej do słuchania w domu, taki bardziej refleksyjny, taki rodzynek na In Rock gdzie wszystkie utwory to typowe killery ,nawet część instrumentalna to nie jest taki typowy szaleńczy jam ,tylko bardziej takie monumentalne granie, dlatego ten utwór cieszy się takim kultem, zasłużonym oczywiście
ech zaraz się zrobi offtop o CiT,heh |
|
 |
|
Wysłany: Czw 13:04, 08 Sty 2009
|
jeju... o tej płycie tyle już napisano, że nie wiem, co jeszcze dodać można...
W sumie podobnie mamy na świetnym i niedocenianym On Stage Rejnboła. Tam także utwory z debiutu tegoż zespołu kopią duuuużo bardziej, niż wersje studyjne |
|
 |
|
Wysłany: Śro 10:47, 07 Sty 2009
|
Jeden z najdoskonalszych koncertów w historii rocka. A dlaczego jest tak genialny, moja teoria jest taka ,że panom było żal tego że doskonałe kompozycje z Machine Head przy tym idealnie napisane pod koncerty, na co ma wpływ ich zwartość, czad i moc ,poprostu mogłyby być zagrane jeszcze raz ,tymrazem w wersjach koncertowych. Dlatego słuchając Highway Star, Space Truckin czy Smoke on the Water mamy do czynienia z zupełnie nową jakością, ten znakomity wstęp do ST czy jeszcze bardziej udoskonalone solo w SoTW nie mówiąc o HS którzy wreszcie "brzmi"
Nie ukrywam MiJ poznałem najpierw niż MH i nie ukrywam że brzmienie MH było dla mnie szokiem,takie jakieś suche, bez pary, nie najgorsze,ale nie takie jakie ma np.In Rock.
Koncertu słucha się rewelacyjnie, pełno tu zabawy z publiką , różnych smaczków.
obok In Rock i Perfect Strangers ten album stanowi absolutny kanon jesli chodzi o ten zespół. |
|
 |