Podpisy

Administrator (czuj respekt)

Pozwoliłem sobie zmienić podpis Ewru. Wink

W sensie zmniejszyłem dziada.

Prisoner

a ja tak przyziemnie

Public Enema #1

refren najlepszej piosenki Alestorma

Administrator (czuj respekt)

Coś dla fanów Muminków (do których oczywiście sam się zaliczam...)

Prowler

Buhahah mocne;D :piwo:

Administrator (czuj respekt)

No Ba!

Ale wg mnie hatifnaty były gorsze :/

Moderator (czuj respekt)

i tak Bobek rozpierdalał

Administrator (czuj respekt)

Dla mnie najfajniejszy był Ryjek

Prisoner

Świadom swoich praw i obowiązków oświadczam ,że ....

ACCEPT KOPIE DUPĘ

póki śmierć Nas - fanów heavy-metalu i Accept nie rozłączy

Prisoner

refren totalnie wgniatającego w ziemie kawałka Thin Lizzy, jakoś tak mogę się z tym teraz utożsamić

Prisoner

U mnie bardzo mądra życiowa myśl (nie ja to wymyśliłem), pod którą zresztą to tezą się podpisuję.

Administrator (czuj respekt)

U mnie to co widać (ktoś wykasował Bukę Sad

)

Prisoner

moje motto życiowe, chodzi mi tylko o sprawy ziemskie,oczywiście

Public Enema #1

ja bym w czymś takim nie napisał alkoholu na prawdę. Raczej bym napisał piwo.

Administrator (czuj respekt)

Ja w sumie też Very Happy

Ale wiesz, to jest tak, że po jakimś czasie (podobno) już się staje wszystko jedno, co pijemy Wink

Prisoner

wódka jest bardzo dobra

Prisoner

U mnie sama życiowa prawda, wypowiedziana kiedyś, przez śp. F. Zappę Twisted Evil

Administrator (czuj respekt)

Już to chyba kiedyś miałeś Wink

Prisoner

i wszystko nabiera nowy sens !

a prawda Zappy świetna, zgadzam się w 100% ,muzyka najlepsza

Prowler

Mówiłem ci krynio że to tylko chwilowy kryzys.

Administrator (czuj respekt)

sorry że znów wracam do tematu, którego mieliśmy na Clansmanie nie poruszać, ale ten ryj jest tak zajebisty że nie mogłem się powstrzymać (a poza tym chcę trochę odreagować fakt wyjebania Pawła Lisickiego z funkcji naczelnego "Rz")

Prisoner

to ja też coś napiszę

Tak sobie ostatnio myślałem,że gdyby Powstanie Wielkopolskie skończyło się krwawą masakrą ludności Poznania przez Niemców to by dzisiaj była obchodzona jego rocznica i to hucznie. "Niestety" powstańcy wygrali mimo tego,że nie mieli wielkiego wsparcia i nie pasuję do mitu romantyków.

To jest nienormalne ,te szukanie pięknych porażek ,Polak ma przegrywać, ponosić trudy, to nie ma nic wspólnego z szacunkiem do bohaterów ,patriotyzmem. To faktycznie jest trochę takie postawienie sprawy,że kto tego nie czci nie jest patriotą,czyli wygrana romantycznej wizji,która była przecież w XIX w. traktowana przez rozsądnych myśli jako zlepek rewolucyjnych ideii, małpowanie francuskich wzorców. Dziś jest domeną partii uznających się za prawicowe.

A kto się z tym nie zgadza jest stawiany w jednym rzędzie,z najgorszymi nihilistami,szumowinami itd.

I na tym właśnie żeruje partia nam panująca, bo uchodzi za umiarkowaną,spokojną ,większość Polaków nie cierpi(i słusznie) romantyzmu i dlatego głosuje na PO i mamy to co mamy, bo brakuje odważnych ludzi którzy potrafili by zredefiniować historię Polski, należny szacunek wymordowanym,poległym także w z góry przegranych bitwach oddać, ale dowódców w jakiś sposób ocenić i przede wszystkim mówić o zwycięstwach ,wygranych .
Oczywiście znowóż romantycy w szkołach uczą,że nie było ich dużo,a było, bynajmiej nie tylko symboliczne daty :1410 i 1920 czy odsiecz Wiednia .

Mogę wymieniać i wymieniać: obrona Głogowa 1109, stłumienie buntu wójta Alberta 1311/1312 ,zwycięskie bitwy pod Orszą 1514 r. czy Kircholmem 1605 r. czy nieco wcześniej udana ofensywna Batorego na Psków w 1582

A no tak,wszystko zdarzyło się w znienawidzonej przez romantyków monarchii.

Więc z nowszych czasów ,tak są przypadki, "polskie Termopile" czyli Wizna oczywiście tak,ale przede wszystkim zwycięskie bitwy majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala" zaraz po Kampanii Wrześniowej, największego Polaka XX w. obok rotmistrza Pileckiego oraz gen. Fieldorfa-Nila

Administrator (czuj respekt)

Krzysiu, ale to chyba nie do tematu Wink

Moderator (czuj respekt)

ale dobrze gada !

Prisoner

to dobra Janek,w takim razie daję podpis Smile