Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Wielkie Płyty   ~   Black Sabbath-Tyr
Futureal
PostWysłany: Pią 22:04, 03 Paź 2008 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


Wspaniała płyta!
Polecam ją gorąco wszystkim fanom dobrego muzyki spod znaku hard and heavy, dopiero ją poznaję i bardzo żałuję że wcześniej nie dałem jej szansy, aż głupio się z tym czuję. No ale nic, na szczęście teraz doceniłem w pełni mistrza Tonego Martina. O ile na Eternal Idol i Headless Cross nie wszystko jeszcze było w pełni idealne, tutaj już jest wszystko jak trzeba, znakomite kompozycji, cała masa wspaniałych dźwięków no i ten wokal który tworzy nieprawdopobną magię. Poprostu muzyka która napełnia mocą, porażą. Coś niesamowitego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 23:13, 03 Paź 2008 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Kryniu! Nie spodziewałem się, że dodasz ten album do wielkich!

Ja uważam, że to jedna z najbardziej niedocenianych płyt Sabbbs (może dlatego, iż tak bardzo różni się ona od albumów z Ozzym). Strasznie podoba mi się jej klimat. Oczywiście każda kompozycja jest na wysokim poziomie (moje faworyty: Anno Mundi, The Law Maker, Valhalla). Wokal Martina także wymiata. Aha! Warto jeszcze zwrócić uwagę na partię perkusji, bo przecież na tej płycie grał sam ś.p. MISTRZ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Sob 8:11, 04 Paź 2008 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Płyta dobra, ale na pewno nie Wielka.

Dehumanizer, H&H, czy Mob Rules ją rozpierdalają w 100%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Sob 10:04, 04 Paź 2008 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


No właśnie, dla mnie nie, inna muzyka niż z Ozzym, inna niż z Dio, zresztą taki Lawmaker to jest utwór bliźniaczno podobny do takich hitów jak Neon Knight czy Turn Up the Night ,a Jerusalem czy Anno Mundi można w jakiś tam sposób stawiać obok tych dłuższych kompozycji z Dio, a Valhalla to już na pewno ..a tak swoją drogą to Mob Rules wg.mnie było udoskonaleniem Heaven and Hell ,lepsze brzmienie, równiejsze kompozycji, obie 9/10 ,ale te 9/10 w przypadku MR jakby z lekkim plusem, natomiast Tyr bite 8+, najlepsza z Martinem

wokal Martina...wg.mnie na pewno olbrzymia zaleta ,niestety nawet tu nie udało się ominąć paru słabszych kompozycji np. Heaven in Black, na Headless Cross jednak jest ich więcej ,choć z drugiej strony na tej płycie nie ma aż takiego rozkurwu jak tytułowy z HC ,no ale to jest ewenement

jak dla mnie to Black Sabbath miał straszliwie silną dyskografię, powiedzmy sobie szczerze, silniejszą od Purpli ,w samych latach 70 to jest remis, ale w latach 80 i 90 Sabaci miażdżą wręcz Purpli


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Futureal dnia Sob 10:15, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 14:09, 11 Paź 2008 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Futureal napisał:
w samych latach 70 to jest remis, ale w latach 80 i 90 Sabaci miażdżą wręcz Purpli
Jak dla mnie w latach '70 bez wątpienia wygrywają Purple, a potem to już Black Sabbath, ale o zadnym "miażdżeniu mowy nie ma Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Pon 15:22, 13 Paź 2008 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


no to mamy inne zdanie w tej kwestii, dla mnie w latach 70 remis, ewentualnie z delikatnym wskazaniem na Purpli,a w latach 80 i 90 zdecydowanie Black Sabbath, nic poza PS wg.mnie nie może sie równać z albumami Black Sabbath z Dio, a Born Again ,Headless Cross czy Tyr też raczej są lepsze od wiekszości Purpurowych plyt po Perfect Strangers ..no ale to tylko moje zdanie ,wg.mnie jako lider zespołu Tony jest znakomity ,natomiast Ritchie raczej nie był delikatnie mówiąc, no ale to też miało swój urok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pon 21:01, 13 Paź 2008 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Futureal napisał:
Ritchie raczej nie był delikatnie mówiąc, no ale to też miało swój urok
"Czarny" to popierdoleniec, no ale wielu wybitnych artystów było pojebami Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Pon 22:48, 13 Paź 2008 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


SamowaR napisał:
Płyta dobra, ale na pewno nie Wielka.

Dehumanizer, H&H, czy Mob Rules ją rozpierdalają w 100%


Dodam do tego pierwsze pięc płyt z Osbournem i wpełni popieram Turka. Po za tym ja do Martina z Sabbatami przekonać się nie mogę. Wiem jestem niereformowalny. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Wielkie Płyty

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach