Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Off topy   ~   Książki
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 14:10, 05 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Pudzian z długimi batami Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Conan_Barbarzyńca
PostWysłany: Nie 1:44, 07 Lut 2010 
Child of the damn
Child of the damn


Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


w sumie Mariuszek jest pokaźnego wzrostu i łape też ma niemałą. Prosty, szczery, przebojwy. Nawet by się nadał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judasbeast
PostWysłany: Śro 23:26, 10 Lut 2010 
Prowler
Prowler


Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


"prosty, przebojowy..." jak Conan ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Czw 21:08, 11 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


magister Mariusz Pudzianowski nie jest prosty!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judasbeast
PostWysłany: Pią 1:27, 12 Lut 2010 
Prowler
Prowler


Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


panie magistrze Maćku: wszystko, co da się powiedzieć, da się powiedzieć prosto, a czego powiedzieć prosto się nie da, o tym trzeba milczeć ]:->

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve
PostWysłany: Sob 21:51, 13 Lut 2010 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Przeciekający strop nad moją głową... Confused

Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Sob 21:53, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 0:08, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


a tak właściwie przeczytałeś juz tego krzyśkowego Wędrowycza?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
co do moich lektur, ostatnio większości pieprzone notatki z wykładów Sad a poza tym "W wichrze jest Pan" ks. Romana Rogowskiego. ogólnie ładne, choć może czasem zbyt "napompowane"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve
PostWysłany: Nie 0:54, 14 Lut 2010 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Zatrzymałem sie jakoś na ostatnim opowiadaniu... musze doczytać ale jakoś nie mam ochoty narazie. Hochsztapler dobry jest Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Nie 10:04, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


'cudzoziemka' w jej dupe mać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 16:08, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Steve napisał:
Zatrzymałem sie jakoś na ostatnim opowiadaniu... musze doczytać ale jakoś nie mam ochoty narazie. Hochsztapler dobry jest Very Happy
ostatnie najlepsze! Choć tak gdzieś od połowy człowiek domyśla się jakie będzie zakończenie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Nie 14:14, 04 Kwi 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Przeczytane:
Barbara Frale- Templariusze
Czytane aktualne:
Jean Duvernoy- Religia katarów
Wracam do źródeł... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Wto 17:22, 24 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Paweł Jasienica-"Rozważania o Wojnie Domowej".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Wto 17:35, 24 Sty 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


O (kontr)rewolcie w Wandeii? Czytałem, uwielbiam Jasienicę, a niestety ostatnio nie mam czasu na książki :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Wto 18:34, 24 Sty 2012 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Ja się z kolei ostatnio wziąłem za polską fantastykę. Jeszcze dwie książki M. Wolskiego czekają aż inżynierę skończę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Śro 10:19, 25 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


a ja może jakąś historyczną sobie przeczytam niedługo,już tylko hobbystycznie,ostatnio zaciekawił mnie temat Władysława Warneńczyka,lubię późne średniowiecze,w tym wypadku wręcz schyłkowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Śro 13:13, 25 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


HillsRunner napisał:
a ja może jakąś historyczną sobie przeczytam niedługo,już tylko hobbystycznie,ostatnio zaciekawił mnie temat Władysława Warneńczyka,lubię późne średniowiecze,w tym wypadku wręcz schyłkowe


Wiesz, w przypadku ludzi, którzy skończyli historię (po za tymi co się doktoryzują i może im to coś da, ale to rzecz niepewna hehe) to książki historyczne czyta się bardziej dla samego siebie. Wink

Czytając Jasienice, doszedłem do wniosku, że nie wszystko stracone i może coś z tej historii się kiedyś wykorzysta do zarobków. Facet pisał świetne eseje historyczne (brak aparatu naukowego dyskwalifikuje je z prac naukowych) i może tędy droga, bawić się w popularyzację przeszłości, oczywiście za jakiś tam czas. Bym sobie o np. templariuszach popisał, albo o Unitarianach hehe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewru dnia Śro 13:13, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Śro 13:28, 25 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


gdyby Polska była państwem,który pamięta o swojej przeszłości to tak,w Anglii,Francji takie inwestycje są bardzo popularne,nawet bodajże w tych krajach telewizja publiczna ma obowiązek czas antenowy wypełniać takimi programami,wiec i praca dla ludzi jest,pewnie jest mnóstwo małych muzeów,bibliotek czy wystaw...natomiast w Polsce ludzie naprawdę interesują się historią i tą radosną i tą tragiczną,tyle,że w kategorii ważności jest to na ostatnim miejscu jeśli chodzi o inwestycje,nie mówię tu o budowie jednego czy dwóch muzeów tylko o jakimś planie szerszym...to podobnie jak ze sportem,ładuję się w kasę w sportowców,którzy już są znani,zapominając o szkoleniu młodzieży

jaka jest szansa zarabiania na tym,ja troszkę szukałem takich prac wpisując odpowiednie frazy w googlach czy stronach tego typu,ofert jest bardzo mało,a jeśli już to albo wolontariat(dobre na studiach może)albo prace czasowe,też dobre dla studentów,ew.ludzi na emeryturze,przykładowo liczyłem,że praca będzie w tym Narodowym Forum Muzyki,ale okazało się,że to będzie filharmonia,nie muzeum.....oczywiście są wyjątki,widziałem ostatnio fajny dokument o Archiwum Cyfrowym w Wawie,tam jest praca,nawet dużo i to dużo ciekawsza niż w tym na ulicy Pomorskiej,ale wiadomo,żeby się dostać to graniczy z cudem...dochodzą znajomości,szczęście i inne takie

w przypadku wszystkich książki historyczne czyta się dla samego siebie Wink,w przypadku ludzi,którzy skończyli historię chyba z przekory,polega to na tym,że nie lubisz tego na studiach,a już po może sprawiać Ci to radochę,to tak jak z wstawaniem rano z łóżka gdy nie trzeba tego robić,po bułki do sklepu,może być ok,ale jak trzeba rano koniecznie wstać to już nie jest ok


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Śro 13:29, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Czw 10:25, 26 Sty 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czy historia jest u nas popularna to bym mógł polemizować, ja tego nie zauważyłem...conajwyżej na zasadzie "uwielbiam historię, wczoraj fajny film o..." oglądnąłem...
albo innym razem z kolegą co "się interesuje" historią rozmawiałem (próbowałem i dość szybko dałem sobie spokój Wink ) o wojnie Napoleona z Rosją w 1812. Dowiedziałem się, że Napoleon ani w tej, ani w żadnej innej wojnie nigdy nie wygrywał bitew z Rosjanami, a cały atak Napoleona był wyłącznie przejawem jego chciwości itp.
Na forach internetowych sytuacja przedstawia się już lepiej, ale znowu spotykałem teorie, że Zygmunt III Waza był najlepszym królem, bo państwo było wtedy największe.
Sporo by wymieniać Wink Zainteresowanie głównie ogranicza się do filmu, serialu, ew. jakiegoś artykuliku itp. Typowo szczątkowych informacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 10:39, 26 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


moze chodziło mu o to,że Napoleon nigdy nie wygrał z Rosjanami na ich terenie,no to by się zgadzało,co do chciwości,to w przypadku ludzi władzy chyba kwestia oczywista,w przypadku Napoleona tymbardziej

ja jednak uważam,że te zainteresowanie jest,tzn ludzi,nie obecnych władz,które w ogóle wszystko mają w dupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Czw 14:09, 26 Sty 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Polska w 1806 i 1807 to był teoretycznie ich teren, a w 12 nadal bitwy zwyciężał, inna sprawa że swoich założeń nie zrealizował (co swoją drogą też do końca wyłącznie jego winą nie było, a takich ludzi jak Hieronim B, Joachim M itp.).
Inna też sprawa, że z bitew wymienił mi tylko Borodino i Berezynę,a gdy spytałem o działania Ouidonta w Inflantach (bodajże on dowodził,już nie pamiętam) zaczął świecićoczami Wink

Oczywiście, nie lubię tylko sprowadzać przyczyn wielkich decyzji do zaledwie jednego czynnika. Mitem jest, że gdyby Napoleon nie ruszył na Ruskich w 1812 wschód i zachód żyłyby na zawsze w pokoju. Tylża dla obydwu była rozejmem, a nie braterskim paktem wiecznej przyjaźni i wspólnej hegemonii.

Miejmy nadzieję, że to Ty masz rację. Faktem na pewno jest, że takie muzeum powstania warszawskiego cieszy się wielkim powodzeniem (i bardzo dobrze), moim zdaniem na tym jednak to zainteresowanie u większości ludzi się kończy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 16:55, 26 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


WIdzę,żę masz całkiem dobrze okres Napoleoński obcykany Wink,przyznam,że to nie jest okres o którym mam ponadprogramową wiedzę,ot tyle co na studiach było,a nie było tego dużo...tym niemniej pisałem jedną dużą pracę na studiach o Napoleonie tyle,że tylko z perspektywy polskiej arystokracji,pisałem o ks.Czartoryskim oraz ks.Poniatowskim i ich racjach co do tej osoby,przyznam,że bliższy był mi realistyczny punkt widzenia Czartoryskiego,warto też dodać,że przeciwnikiem Napoleona był Kościuszko.

Wiesz,to wszystko też kwestia edukacji,programów jakichś,muzeum Powstania to tak naprawdę kropla w morzu,poza tym duża inwestycja,taka która robi wrażenie,ale mi chodzi o dziesiątki małych inwestycji o których w TV się nie usłyszy,ale które będą tworzyć dobry grunt.

Zdaję sobie sprawę,że Polska jest biednym krajem,sam już nie wiem, sytuacja z roku na rok robi się coraz gorsza,a ludzie niby właśnie rwą się do poprawy sytuacji,radzą sobie,mają cechy charakteru nawet które w tworzeniu czegoś by cholernie pomogły-ale każda próba napotyka na mur przeszkód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Pią 10:28, 27 Sty 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


No Napoleon to swego czasu mój ulubiony okres, ale o dokładniejszych koncepcjach pod kątem arystokracji akurat mało wiem :/
...mimo wszystko pozostanę przy opcji francuskiej, bo silna Polska była na rękę Napoleonowi jako francuska wschodnia rubież, oraz jednocześnie pilnowanie Niemców z dwóch stron. 1812 toczony był pod oficjalnym szyldem jako "druga wojna polska", ja w to wierzę.
Czartoryski miał coprawda o wiele większy wpływ na Aleksandra, niż jakikolwiek Polak na Napoleona, ale szybko też z łask wypadł. Pozatym Polska pod skrzydłami Rosji byłaby tworem (pod kątem interesów i potrzeb Rosji) tworem sztucznym i niepotrzebnym. O wiele bardziej prawdopodobna była koncepcja Stanisława Augusta Poniatowskiego, aby polski tron przekazać młodemu Aleksandrowi z jednoczesnym zachowaniem suwerenności państwa (byśmy istnieli w podobnych relacjach co Hiszpania i Francja za Burbonów), ale za bardzo ograniczałoby to kierunki ekspansji dla Rosjan, więc Kasia się nie zgodziła...

Moim zdaniem grunt to zainteresować historią w szkołach. Nie dzieje się tak, bo w programie jest setka dat i nazwisk na każdy okres, suche fakty bez treści...sam uważałem historię za jeden z najgorszych przedmiotów Razz
Wtedy ludzie zaczęliby pogłębiać swoją wiedzę, interesować się tym i wymagać od rządu konkretnych działań w tych sprawach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pią 11:22, 27 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


No ja też powiem szczerze kiedyś trzymałem stronę Napoleona i antycarskich powstań,ale teraz widzę,że te wszystkie liberalne, demokratyczne,republikańskie prądy XIX w.,romantyzm(nie mówię o Norwidzie!) wiele Polsce nie przyniosły dobrego...co do Napoleona jeszcze,ciężko mi wybaczyć mu,że kazał polskim żołnierzom łamać dążenia niepodległośćiowe innych Narodów,w tym wypadku Hiszpanów ,poza tym był strasznym cynikiem.
Niemniej była to wybitna osobowość,na plus na pewno to,że miał wiele ciekawych pomysłów ustrojowych,innowacyjne metody awansów w wojsku itd.


Historia na studiach z kolei jest to fakt ciekawa,bo opiera się zawsze na tym,że ćwiczenia to 2 kserówki,jedna pro,druga anty,oczywiście upraszczam,bo nie na każdy temat tak się da,ale często tak było,poprostu takie dwa spojrzenia.Zwłaszcza to było częste w burzliwym XIX w.

Choć z drugiej strony historia ma tą wadę,że czystej historii jest tak ze 30%,wypełniają resztę specjalizacje zawodowe na których ćwiczenia są arcy wręcz nudne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Pią 21:13, 27 Sty 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Po Napoleonie to akurat trzymanie "antycarskiej" strony w KP było lekko pozbawione sensu. Tylko ze wsparciem mocnego gracza z zewnątrz takie gry miały sens.
Z powstań sens i szansę miało tylko listopadowe, bo raz że jednym z powodów była możliwość wysłania wojska KP do Belgii, dwa oczy świata była tam skierowane. Gdybyśmy rozegrali to perfekcyjnie jakieś rozsądne układy byłyby możliwe, ale nie mam do nikogo za to żalu. Niewielu w historii potrafiło takiej sztuki.
To akurat wszystko co mogę na ten temat napisać, bo okres 1815 - 1914 zawsze mniej mnie interesował :/

Ja do Napoleona pod tym względem mam stosunek neutralny, chłodny kalkulant i tyle. Niczego dla nas nie zrobił z miłości, niczego z nienawiści.
Inna sprawa, że jest dla mnie postacią szalenie interesującą.

Ehhh, przypominasz mi, że nie wybrałem na studia tego co od dziecka było moją pasją :/ Nie żebym narzekał, bo do przedmiotów ścisłych zawsze miałem największy szacunek, ale nigdy się nimi nie interesowałem...ale człowiek do wszystkiego może przywyknąć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Pią 22:55, 27 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


ttomasz napisał:


Ehhh, przypominasz mi, że nie wybrałem na studia tego co od dziecka było moją pasją :/ Nie żebym narzekał, bo do przedmiotów ścisłych zawsze miałem największy szacunek, ale nigdy się nimi nie interesowałem...ale człowiek do wszystkiego może przywyknąć Wink


Jako szukający sensownej roboty licencjusz ( to się chyba tak nazywa?) nauk historycznych i prawie magister (tylko pracę muszę skończyć pisać i obronić) powiem tak..:
Historia (w sensie studiów) jest ciekawa i fajna, tylko, że mało dochodowa hehe, chyba, że jesteś zajebiście dobry w jakiejś jej dziedzinie i pójdziesz na doktorat (co nie musi oznaczać zatrudnienia po nim heh ,ale może), albo zaczepisz się dobrze podczas studiów. Ja teraz dorabiam uprawnienia nauczycielskie, co by je później połączyć z obronioną magisterką i może coś z tego wyjdzie (przynajmniej na jakiś czas)...Lekko po historii nie jest, więc myślę, że dokonałeś dobrego wyboru studiów. Będziesz miał większą szansę na sensowną pracę, a historię zawsze można traktować hobbystycznie. Żeby nie było studiów nie żałuję, ale z perspektywy czasu parę rzeczy zrobiłbym inaczej, np. na magisterkę poszedł bym zaocznie.

A z historii, jeśli chodzi o ulubione epoki, to przede wszystkim średniowiecze (czasy krucjat zwłaszcza, choć ostatnio też to wczesne) i XX wiek (od magisterki i licencjatu heh)-historia kultury zwłaszcza i po trochu czasy obydwu wojen. No i kilka tematów z wczesnej nowożytnej i starożytności jest ciekawych..,ale jak mówiłem to wszystko fajne hobby, ale słabo opłacalne, tak naprawdę to te studia się robi przede wszystkim dla siebie, jeśli nie chce się robić kariery naukowej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 9
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Off topy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach