Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Opinie o płytach Iron Maiden   ~   Iron Maiden
Futureal
PostWysłany: Sob 12:28, 13 Lut 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


Wiesz,niejaki James H. śpiewa 10 razy gorzej a ludzi jego "śpiew" zachwyca tak więc nie ma co się dziwić ,że Di Anno ma swoich zwolenników ,mieli wtedy kogo mieli ,napisali dla niego kawałki i myślę ,że zaśpiewał je dobrze a w przypadku paru kawałków bardzo dobrze,czy wręcz świetnie (Remember Tomorrow,Killers) ,jakimś geniuszem muzyki nie był i pewnie z nim w składzie Iron Maiden tak by wysoko nie zaszło, zresztą on nie chciał długich tras koncertowych, ciężkiej pracy, on się chciał bawić ,co nie zmienia faktu ,że swoje miejsce w historii rocka ma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 17:41, 13 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Ja także twierdzę że DiAnno na IM i Killers odwalił kawał dobrej roboty...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Sob 23:14, 13 Lut 2010 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


No ale przecież nikt nie twierdzi że nie... tak czy owak jesteśmy (moim zdaniem) zbyt pierdolnięci na punkcie pewnych zasrańców z UK żeby to oceniac racjonalnie, dlategoteż nie wypowiadam się w tym temacie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Nie 11:10, 14 Lut 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


SamowaR napisał:
No ale przecież nikt nie twierdzi że nie... tak czy owak jesteśmy (moim zdaniem) zbyt pierdolnięci na punkcie pewnych zasrańców z UK żeby to oceniac racjonalnie, dlategoteż nie wypowiadam się w tym temacie


niech każdy mówi za siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 16:13, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Nie 18:51, 14 Lut 2010 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


[edycja posta]

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Nie 19:29, 14 Lut 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


Swoją drogą takie stawianie sprawy,że w Iron Maiden najważniejszy był Di Anno i ,że bez Di Anno to wogóle już nie to samo,nie ten klimat wkurza mnie strasznie, absolutnie jestem w stanie zrozumieć ,że ktoś najlepiej lubi dwa pierwsze albumy, ale przecież ,to że one miały taki klimat to nie jest tylko zasługa Di Anno,ale też sekcji rytmicznej ,gitar, brzmienia,ogólnej atmosfery tych lat itd. Choć mówiąc szczerze w wielu kwestiach Killers jest bliższe muzycznie,brzmieniowo Numberowi niż debiutowi. Jakkolwiek...mówienie ,że dwie pierwsze płyty najlepsze,spoko,ale gadanie ,że Di Anno najważniejszy muzyk tej kapeli to pierdoły i ignorancja a takie wypowiedzi słyszałem i jako ,że dużo na forach piszę czytałem. Zresztą on sam jest megalomanem bo w wywiadach wyolbrzymia swoją rolę .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 19:38, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


No bo w sumie wpływ na tworzenie utworów miał raczej mały

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Nie 19:39, 14 Lut 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


praktycznie żaden, napisał parę tekstów (m.in Remember Tomorrow), jedynie chyba z Sanctuary przyszedł do kapeli,ale pewności nie mam,tak czy siak na pewno zostało odpowiednio poprawione ,należy pamiętać ,że wiele kawałków Iron Maiden z dwóch pierwszych płyt powstało gdy Di Anno jeszcze nie było w kapeli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewru
PostWysłany: Nie 21:44, 14 Lut 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Ja jedynkę cenię przede wszystkim, za świetne kompozycje i klimat. Di'Anno wielkim muzykiem nigdy nie był, ale tu po prostu się idealnie wpasował, a jego wokale na pierwszych dwóch Maidenach są (jak to jeden znajomy stwierdził)...bajkowe-coś w tym jest.
A co do tego, że to megaloman, wyolbrzymiający swoje dokonania to nie od dziś wiadomo hehehehe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewru dnia Nie 21:45, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 22:50, 14 Lut 2010 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


...no i widać jak wiele znaczy "znaleźć się we właściwym miejscu, we właściwym czesie" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Futureal
PostWysłany: Sob 10:51, 03 Kwi 2010 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edge of Darkness


polecam Soundhouse Tapes też, bardzo ciekawe wersje Prowlera i Iron Maiden ,oraz Invasion ,które bardzo lubię !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pon 22:43, 05 Wrz 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Prowler

Pamiętam jak kiedyś stałem z Darkiem Frączakiem przed Galerią Dom. i powiedział Daro puść mi coś bym poczuł się jak w East Endie lat 80

i co założyłem słuchawski i przeleciał Prowler,takie chwile wspomina się jak koncerty, potem pojechaliśmy na Grabki ,Daro załatwił jakieś sprawy i poszliśmy na Tory, wypiliśmy po 5-6 piw ,po jednym Komandosie i szliśmy a piechote na Grabiszyńską spać ,a następnego dnai na stronie Ironów sie pojawiło Brighter...

miło wspominam te czasy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pon 22:50, 05 Wrz 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


ogólnie wspomnienia są fajne.
za kilka lat to pewnie będziemy ryczeć, przypominając sobie takie smaczki. tak samo jak np. imprezy na torach, czy Żmigrodzkiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pią 11:01, 04 Lis 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Sanctuary-jeden mądry z drugim mądry gdzieś musiał napisać,że ten kawałek jest słaby i wszyscy powtarzają a dla mnie jest świetny i do tego ma mnóstwo smaczków, najbardziej lubię jednak wersję studyjną, głos Di Anno i gitara Strattona tutaj bardzo pasują,tzn ten skład, solo Strattona bardzo fajne ,takie akurat pod ten utwór,do tego klimat i brzmienie ,akurat te brzmienie...mówię utwór cholernie specyficzny, dobry rock and roll ,do tego pierwszy utwór (obok Twiglight Zone ) jaki usłyszałem z Paulem,powinno być na odwrót, no ale u mnie było inaczej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 13:49, 04 Lis 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


którzy "wszyscy"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pią 13:56, 04 Lis 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


sorki,maniera z Sankta i innych równie fajowskich for ,ale ogólnie utwór w swojej pierwotnej wersji raczej nie jest zbyt popularny, tam parę osób wyśmiewało na i znowu tu wrócę Sankcie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Nie 11:45, 15 Sty 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


z takich kawałków które przywołują jakiś klimat to zdecydowanie Prowler,te gitary,brzmienie,takie piszczące jak to Darek z Anglii mówił i świetny klimat,nuciłem sobie zagranicą codziennie,wszedł mi do głowy bardzo,musiałem wczoraj przesłuchać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Nie 13:17, 14 Paź 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Phantom of the Opera fantastycznie wychodzi na koncertach na tej trasie , są wybuchy w momencie przed solówkami gdzie Bruce podnosi ręce ale ja najbardziej kocham tą wolną solówkę Dave'a w okolicach drugiej i pół minuty , to jest poprostu coś niesamowitego.
Utwór podobnie jak Hallowed Be thy Name ma zupełnie inny posmak w studio jak i live i naprawdę nie chcę mi się szeregować które wykonanie jest lepsze. Ironi nigdy się nie znudzą bo do gdy znudzi się wersja studyjna jest wersja live i na odwrót i to daję większe pole popisu dla słuchacza. Tymbardziej , żę w odróżnieniu do np. Black Sabbath czy Deep Purple jest ciągłość między dorobkiem z różnymi wokalistami i to tworzy większą moc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nomad dnia Nie 13:18, 14 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 12:24, 01 Lis 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


dawno mi się tak dobrze Transylvanii nie słuchało , pewne rzeczy jednak wracają , można aż popaść w swoisty trans od tych zagrywek gitarowych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iron Piotras
PostWysłany: Śro 18:44, 05 Gru 2012 
Prowler
Prowler


Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


ok no pierwszy album Irona

za co go lubię

Phantom of the Opera wiadomo co to za utwór a jak go zrobili na LAD to mega sprawa
Prowler i Running Free dają heavy-metalowego kopa
Klimatyczne Remember Tomorrow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pon 16:37, 18 Sty 2016 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Płyta bardziej ważna dla muzyki niż świetna muzycznie. Stawianie jej nr.1 w dyskografii jest bardzo częste czego ani trochę nie rozumiem. Gdzieś od 10 lat stawiam dużo wyżej Killers i dystans między tymi płytami się u mnie zwiększa. Dlaczego? Po pierwsze na Killers nie ma prostych i łatwych hiciorów typu Iron Maiden czy Running Free, które powstały chyba tylko po to by młody zespół przypodobał się publiczności. Po drugie o ile Iron Maiden brzmi rock and rollowo to Killers brzmi już zdecydowanie heavy-metalowo i jest to album dużo zadziorniejszy. Po trzecie wreszcie i najważniejsze, na Killers jest znacznie więcej muzycznej wirtuozerii, jest znacznie więcej świetnych solówek na co duży wpływ miał Adrian Smith.
Jeśli ktoś Killers posłucha 10-20 razy to pewnie będzie wolał Iron Maiden, ale ten album gdy mu się poświęci więcej czasu przeważnie smakuje lepiej.
Takie smaczki jak upiorny wstęp do tytułowego, solo Adriana w Prodigal Son, intro w Murders in the Rue Mourge, znakomite harmonie w Genghis Khan (wczesne echa Somewhere in Time) . Na debiucie wszystko jest zdecydowanie prostsze.

To temat o debiucie więc parę ciepłych słów się też należy. Prowler to jeden z najbardziej chwytających utworów Iron Maiden. Remember Tomorrow i Strange World to bardzo ciekawe kompozycje, w których trzeba docenić wspaniały klimat. Transylvania choć dzisiaj stawiam dużo niżej niż kiedyś to ciągle znakomite heavy-metalowe granie. Oczywiście najważniejsza kompozycja; Phantom of the Opera. Jeden z tylko kilku największych utworów zespołu, świetny tak z Di Anno jak w bardziej typowej dla Iron Maiden wersji z Brucem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prisoner Stary Iron
PostWysłany: Nie 20:58, 31 Mar 2019 
Child of the damn
Child of the damn


Dołączył: 31 Mar 2019
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław Gądów


Iron z Di Anno jest gites, wszystko bez zarzutu jak na tak młody band. Phantom of the Opera to wiele zespołów na piątej płycie jeszcze by nie umiało nagrać, a Ironi to już na debiucie walnęli. Czuć tego rock and rolla!.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Nie 21:04, 31 Mar 2019 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Mądrze to napisałeś. Co prawda od wielu lat preferuję Killers, ale Iron Maiden to przecież fundamenty Bestii i Iron Maiden, a Phantom to cała nasza ekipa kocha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 5 z 5
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Opinie o płytach Iron Maiden

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach