Iron Maiden

Administrator (czuj respekt)

Wrażenia dot. pierwszej płyty Iron Maiden

Prisoner

Żeby mi się tak chciało machnąć reckę jak mi się nie chce...

Wspaniała płyta, ma trochę braków, ale nadrabia to szczerością i niesamowitą energią, a Phantom to pierwszy ważny utwór Iron Maiden,a Running Free,Iron Maiden czy Prowler to klasyki NWBOHM.
Wokal Di Anno pasuje tutaj znakomicie, i nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem że Bruce lepiej wykonuje te utwory, może jedynie Iron Maiden ale przy innych to nie ma mowy.
Jedna z 7 ulubionych płyt, obok 5 pierwszych z Brucem i BNW.

Prisoner

Do Running Free można fajnie tańczyć podstawowy krok rock and rolla albo jive'a Very Happy

Gość

a i tak najlepszy jest PHANTOM !!!!!

Administrator (czuj respekt)

Phantom i Transylvania RLZ!

Masz Maćku tutaj sposób na nudę...

Prowler 9/10
Remember Tomorrow 8/10
Running Free 8,5/10
Phantom of the Opera 10/10
Transylvania 8,5/10
Strange World 7,5/10
Charlotte the Harlot 7/10
Iron Maiden 9/10

Ocena 8,43

Prisoner

Moje ulubione: Iron Maiden (dzięki tej energii z jaką jest zagrana i zaśpiewana) i Strange World, dzięki pięknym słowom i ślicznej melodii przypominającą balladę. Duuuuże brawa dla Ironów!!!!

Prisoner

Dopiero teraz w pełni doceniam piękno takich utworów jak Running Free czy Iron Maiden, poprostu czuć że grali fanatycy tej muzyki, żadnych kalkulacji, prosto i do przodu, to były czasy!

Prisoner

Myślę ,że gdyby tak płyta miała sterylne brzmienie jak Killers to oceniana byłaby...gorzej, właśnie jej siłą jest jej to uliczne, garażowe brzmienie,te utwory mają swój własny charakter wtedy. Może jakby Killers tak brzmiało,też ludzie by ją lepiej oceniali, tak mi się wydaje.

Prowler

Dla Mnie Płyty z DiAnno zawsze Number 1.
Krótkie zajebiste Punkowe kawałki i wielki plus za to że słychać piszczenie wzmacniaczy od razu wiadomo że nic nie było poprawiane komputerowo...moim zdaniem takie poprawianie psuje płyty Smile

Prowler

Zajebisty debiut i tyle:D Każdy zespół chciałby mieć taki. Szkoda tylko że DiAnno zmarnował się :/

Administrator (czuj respekt)

Niestety... ale chłop zawsze miał ciągotki do punka i do punkowego trybu życia... Wink

Administrator (czuj respekt)

Witamy na forum Wink

I płyta świetna.

Administrator (czuj respekt)

Tak jest! Tylko żeby Pan NoFuck chciał dalej u nas pisać...
I mógłby jeszcze jakoś się przedstawić!

Prowler

Hmm przedstawic się... niby jak :p? A o aktywność to się nie martwcie, zawsze wepchne gdzies moje 3 grosze Smile

Administrator (czuj respekt)

No napisać coś o sobie na ten przykład...
A risotto lubisz??? Laughing

Prowler

A risotto lubię, dobre jest, ale jeszcze nigdy nie próbowałem ... Very Happy

Prisoner

Dziś jak sobie szedłem ulicą nuciłem sobie Phantoma i tak sobie myślę jak tamte czasy są odległe do tych, to jest takie wręcz ekscytujące, bo tamto to już wręcz prehistoria, nie chodzi że minęło 27 lat ale jak teraz zmieniła się mentalnośc fanów rocka, czy teraz powstałby w tych czasach takie utwór jak Phantom czy Transylvania.
Poza tym jak zmienił się Iron Maiden, gdybyśmy żyli w Londynie na przełomie lat 70 i 80 to moglibyśmy mijać ich na ulicy ,a Wy mając zespół zmienialibyście się z nimi w sali od prób i bylibyście na cześc, ewentualnie chodzili na piwo. Aż cięzko w to uwierzyć, ale tak by było.

Public Enema #1

Prisoner

Bardzo lubię czasy z Di Anno ,szanuje ale ogólnie muszę przyznać, że jakby IM miało same takie płyty to pewnie lubiałbym ich,tak jak Saxon czy Motorhead,ale o takiej pasji nie byłoby mowy, przez wokal Bruce'a i ogólne coraz większe umiejętności kompozycyjnie Ironi wykształcili swój styl w latach 80 ,ten który tak uwielbiam, pełen energii, czadu opiewający przygody, losy bohaterów ,to jest poprostu to

Public Enema #1

z drugiej strony, gdyby nie IM i Killers, The Number of the Beast nie
byłby taki jaki jest (wy też tak macie, że jak słuchacie Sanctuary to się wam wydaje, że to Bruce śpiewa?). Płyta świetna, radosna, u mnie zawsze w pierwszej czwórce. zresztą jest tak chyba też trochę dlatego, że debiut jest pierwszą oryginalką Maiden jaką posiadam, pierwszą płytą, którą słuchałem jako płytę, nie jako kawałki. a btw. już jak zaczynałem słuchać w winampie mp3jek Maiden, to nazwę zespołu zawsze pisałem z capslockiem Wink

Prisoner

ale wydaje mi się że płyty z Di Anno Ironów jakoś dramatycznie nie odbiegały od tego co sie robiło na Wyspach poziomem, to był poprosty dobry NWOBHM, dopiero takimi płytami jak Number czy Piece of Mind stali się wyjątkowi

Public Enema #1

ale powiedz, czy wokal Paula w Sanctuary to wokal Paula, czy Bruca? jak dla mnie to ten kawałek Bruce śpiewa Very Happy

Prisoner

szczerze to tego nie zauważyłem, inna sprawa że wolę Paula w utworach Paula ,zwłaszcza w Prowlerze czy Remember Tomorrow ,on czuł takie klimaty ,Z Brucem Ironi to zupełnie inny zespół ,stąd tak dużo osób nie do końca jest przekonanych do tego co robili z Paulem