Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Opinie o płytach Iron Maiden   ~   No Prayer For The Dying
nomad
PostWysłany: Śro 18:35, 08 Cze 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Darek,cholera,ile Ty tu nie pisales Smile

ps.na klawiaturze nie mam polskich znaków

ps2 to ja Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Śro 19:51, 08 Cze 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
ps2 to ja Krzysiek
łał! ciężko się domyśleć Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 10:21, 18 Sie 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Może ta płyta gorzej brzmi niż Fear of the Dark,ale jest dla mnie spójniejsza, ma taki zdecydowanie brytyjski klimat ,troszkę pod lata 70,troszkę pod NWOBHM ,podczas gdy Fear of the Dark jest troszkę taki jako album męczący w całości. Pomysł by oddać hołd starym hard-rockowym kapelom jest ok,ale czy nie lepiej było nagrać takie utwory i to nawet więcej nie jako LP,na osobnej płycie ?
W ogóle nie zazębia się typowe Ironowskie Afraid too Shoot Strangers z Fear is the Key który brzmi jakby panowie nagrali po podczas jamowania.
To samo mocarny The Fugitive z przyjemnym Chains of Misery,który jest fajnym utworem,ale cała jego Ironowość to solo gitarowe a refren za cholerę nie pasuje do IM.
O Apparition nie wspomnę nawet...

Wolę No Prayera z tych dwóch płyt, poza tym fajne na nim to jest,że to co najlepsze na tej płycie to najmniej znane utwory.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Czw 21:24, 18 Sie 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


jak wiesz ja mam odwrotnie.
HillsRunner napisał:
podczas gdy Fear of the Dark jest troszkę taki jako album męczący w całości.

absolutnie się nie zgadzam, ale tu znów mówimy o subiektywnych odczuciach
Cytat:
Pomysł by oddać hołd starym hard-rockowym kapelom jest ok,ale czy nie lepiej było nagrać takie utwory i to nawet więcej nie jako LP,na osobnej płycie ?
nie. od coverów jest Grzegorz Dupczyk, Helloween, OverKill, Malmsteen, Queensryche i jeszcze kilka innych zespołów. Ironi wyszli z założenia, że to nie oni mają kowerować, tylko ich mają kowerować (swoją drogą ten zespół ma w dorobku kilka bardzo ciekawych interpretacji utworów nie swoich, ale to oczywiście wszyscy wiemy Smile).
Cytat:
Fear is the Key który brzmi jakby panowie nagrali po podczas jamowania.
to fakt, ten utwór stanowi najsłabszy punkt płyty.
Cytat:
O Apparition nie wspomnę nawet...
może kiedyś do niego dojrzejesz Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pią 9:14, 19 Sie 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


ale ja tu absolutnie nie miałem na myśli coverów, zrobić płytę z 10 kompozycjami dajmy na to gdzie każdy słuchasz wie,jaki utwór jest dla kogo hołdem, przecież takie Chains of Misery to wypisz wymaluj AC/DC itd...zresztą sama płyta też specjalnie lubiana przez muzyków nie jest,na trasie grali 5/12 materiału,a potem tylko Feara( a szkoda)

poza tym ja foruję te utwory które mogłem usłyszeć też z wersji live, wiele,bardzo wiele kawałków IM polubiłem właśnie po usłyszeniu wersji live ,tak jak te utwory które są na każdym koncercie mi się lekko przejadały(Fear,Run..) tak te które nie były na żadnym też,bo znałem tylko jedną wersję..z wyjątkami oczywiście


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 14:39, 19 Sie 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
azresztą sama płyta też specjalnie lubiana przez muzyków nie jest
No Prayer tak samo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 16:54, 22 Gru 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Ostatnio polubiłem Mother Russia,ma ma fajny riff,część gitarową i jak na całej płycie ciekawe wokale.

W ogóle dobrze się słucha tej płyty bo jest taka nieograna,też macie takie wrażenie? ciągle się jeszcze coś w tych utworach odkrywa,słucha się ich tak świeżo,nie ma poczucia znudzenia w tych utworach jak w tych hitach np.Run to the Hills

Do tego zawsze lubiłem ten brytyjski klimat,w brzmieniu i nawet scenicznie zespół wrócił do starych czasów.

Chyba bliższa mi jest ta płyta muzycznie niż dwie ostatnie płyty,nawet Final Frontier,są tam genialne Isle of Avalin czy Talisman ale są też bardzo słabe El Dorado czy Alchemist. Właśnie krótkie utwory na No Prayerze są dobre jak nigdy chyba potem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 22:19, 23 Gru 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
Do tego zawsze lubiłem ten brytyjski klimat,w brzmieniu i nawet scenicznie zespół wrócił do starych czasów.
Fakt, trzeba przyznać że ta plyta ma w sobie taką "brytyjską elegancję" (przynajmniej ja to tak odczuwam)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Sob 10:02, 24 Gru 2011 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


jak dla mnie właśnie wręcz przeciwnie, ma dużo syfu, gnoju i takiej prostoty w brzmieniu ( w porównaniu do poprzedniczek rzecz jasna). Przecież No Prayer to taki jak by powrót do klimatu dwóch pierwszych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Sob 10:09, 24 Gru 2011 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


jest taka oszczędna bardzo i w 4-5 minutowych utworach jest wg.mnie dużo zawarte,poprostu dobrze mi się jej słucha,jak Mother Russia mi się spodobał to już z górki

poza tym 1990 r. to były mistrzostwa świata we Włoszech gdzie Anglicy mieli fajny skład i może dlatego tak mi się skojarzyło,poza tym chyba na tej trasie po raz ostatni mieli duże tour bo Anglii,w ogóle była to jedna z ostatnich takich większych tras


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pią 1:34, 30 Gru 2011 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


SamowaR napisał:
jak dla mnie właśnie wręcz przeciwnie, ma dużo syfu, gnoju i takiej prostoty w brzmieniu ( w porównaniu do poprzedniczek rzecz jasna). Przecież No Prayer to taki jak by powrót do klimatu dwóch pierwszych
ja akurat nie miałem na myśli brzmienia, tylko riffy bardziej Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Śro 18:13, 15 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Mother Russia i Holy Smoke-kolejne utwory które coraz bardziej lubię , już w zasadzie tylko one mi zostały na tym albumie.

Mother Russia cenię za to , że część wokalna przypomina troszkę Stranger in the Strange Land a instrumentalnie mamy nawiązania do 7th Sona.

Natomiast do Holy Smoke jednak jest ten sentyment z sampli które zawsze były na remasterach do singli i potem długo się zastanawiałem po refrenie jak ten utwór będzie brzmiał. Potem miałem go na jednej składance , poza tym sporo fajnych wersji z bootów.
Przebojowy , solidny z fajnym solem Janicka w jego rockerskiej stylistyce

Także na 99% wyżej od Feara który też jednak jest albumem bardzo dobrym-Iron Maiden ma jakieś inne?

a Run Silent Run Deep - utwór arcygenialny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obcy
PostWysłany: Śro 18:32, 15 Lut 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LV 426


I tak trzymać. ja od dawna uwielbiam właśnie Mother Russia i Run Silent, a Holy Smoke z tematyką podobną jak w TV Crimes Sabatów lubię właśnie razem z nimi słuchać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Czw 15:33, 16 Lut 2012 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
Także na 99% wyżej od Feara
tutaj się raczej nigdy nie zgodzę. Krzysiu - porównaj sobie otwieracze na obu albumach, a otwieracz przecież niezwykle dużo na płycie znaczy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 15:39, 16 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


ja Tailgunnera lubię , kiedyś to był nawet mój nr. 1 na albumie , jest lekko niedopracowany , wariacki- tak jak Where Eagles Dare to powitanie Nicko to tutaj mamy powitanie Janicka, teraz na to wpadłem

poza tym cholera aż 7 kawałków z No Prayera było granego live i to też ma wpływ, jeszcze bardziej bym pokochał takie Childhood's End gdyby to zagrali na żywo

swoją drogą przy całej sympatii dla Janka ale o ile na surowym klimacie płyty Powerslave się sprawdził to na Infinite Dreams czy 7th Sonie już może jego surowy styl gryźc się live


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Czw 15:42, 16 Lut 2012 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
- tak jak Where Eagles Dare to powitanie Nicko to tutaj mamy powitanie Janicka, teraz na to wpadłem
powitanie Nicko wypadło wiele, wiele lepiej. Wstęp do tego utworu to wg mnie jeden z najgorszych momentów w historii Ironów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Czw 15:50, 16 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


no nie wiem , w każdym razie kawałek jest mocno "Janickowy" choć opener Feara jak i Man on the Edge , dopiero potem jakby Janick odnalazł swoje powołanie w pisaniu dłuższych kawałkach

co do samego kawałka , rzecz gustu , mi się nawet podoba , mam do niego sentyment , może dlatego ,że był czas ,że kiedyś z płyty najwięcej katowałem go i Bring Your Daughter... od Where Eagles Dare jest gorszy ale to też zupełnie inne granie i ciężko porównać 2 przeciwległe bieguny jak mało które 2 kawałki Iron Maiden


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Czw 19:13, 16 Lut 2012 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


nigdy nie byłem fanem Tailgunner, jak dla mnie to w ogóle jeden z gorszych utworów Maiden w ogóle. Dla mnie mistrzowskim otwieraczem tej płytki byłby Public Enema

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ttomasz
PostWysłany: Czw 23:13, 16 Lut 2012 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


SamowaR napisał:
nigdy nie byłem fanem Tailgunner, jak dla mnie to w ogóle jeden z gorszych utworów Maiden w ogóle. Dla mnie mistrzowskim otwieraczem tej płytki byłby Public Enema

+1

Dla mnie mogliby wywalić pierwsze dwa kawałki, a Enema to jeden z "królów i marszałków" tej płyty, więc jaknajbardziej jestem za!
Ogólnienie licząc tej dwójki i Bring Your Daugther, które mi się przejadło płyta świetna Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pią 8:54, 17 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


ja mówiąc szczerze wczoraj przesłuchałem Tailgunnera ,Holy Smoke i utwór tytułowy i ten ostatni przy tej dwójce ...różnica wprost ogromna

nie tyle Be Quick or Be Dead jest lepsze od Tailgunnera tzn jest ,ale np. From Here to Eternity a Holy Smoke to trzeba przyznać jest o wiele , wiele lepsze ...no ale z drugiej strony No Prayer nie ma takich słabeuszów jak The Apparition czy Wasting Love

ogólnie Tailgunner to jeden z baaaardzo małej grupki kawałków Iron Maiden , które bardziej ceniłem w liceum niż teraz , choć dalej uważam , że jest nawet niezły


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Sob 1:15, 18 Lut 2012 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


HillsRunner napisał:
No Prayer nie ma takich słabeuszów jak The Apparition czy Wasting Love
rzecz gustu. jak dla mnie to słabeusze nie są

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Sob 18:32, 18 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


Wiesz Ironi takich bardzo słabych rzeczy nie mają jak np. zresztą Saxon

Chodzi o kawałki które wypadają bardzo blado na tle reszty twórczości tu tak z 20 by się znalazło w tym 2 wyżej wymienione , moim zdaniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 21:35, 19 Lut 2012 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Kiedyś Apparition to był jeden z 3 moich ulubionych (obok otwieracza i zamykacza) na tym albumie, ale to było dawno. Teraz jednak twierdzę, iż od reszty nie odstaje zbytnio. Ogólnie FOTD jest równą płytą.
A wracając do stylu w.w. kompozycji, to podob mi się taka "rockowa surowość", weźmy np. killery takie jak Come Together, czy Detroit Rock City.
w wykonaniu Ironów nie brzmi to aż tak zajebiście, nie zmienia to jednak faktu iz Apparition jest bardzo dobre


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nomad
PostWysłany: Pon 11:28, 20 Lut 2012 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5


no to są pomysły Janicka z tego albumu Apparition, Wasting Love, Fear is the Key czy Weekend Warrior-utwory totalnie nie w stylu Iron Maiden , bardzo też wtedy Bruce ciągnął w tą stronę ,stąd płyta sprawia wrażenie granej na dwa skrzydła (i te klasyczne o wiele bardziej mi pasuje)

samo , że te utwory są nie w stylu Iron Maiden ich nie skreśla , każdy z nich ma coś fajnego w sobie ale jako całość mi za bardzo nie pasują

dla mnie Janick wtedy był jeszcze zupełnie niezgrany z Iron Maiden,a na Donington 1992 strasznie psuje wiele partii ,to tak swoją drogą

Janick wg.mnie odnalazł swoje ja w Iron Maiden w zupełnie innych utworach, myślę ,że gdyby nie przyszedł do Iron Maiden zawsze łoił by takie rockowo-bluesowe klimaty ..a tak z jego ręki wyszły tak świetne kompozycje jak The Aftermath, Edge of Darkness(oba z Blazem ) czy Lord of the Flies, Ghost of the Navigator, Dream of Mirrors, Dance of Death, The Talisman

co do jego solówek to najlepiej lubię te z z płyt z Blazem i z Brave New World


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Wto 0:24, 21 Lut 2012 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Ernst_Stavro_Blofeld napisał:
Ogólnie FOTD jest równą płytą.

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Opinie o płytach Iron Maiden

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach