Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Opinie o płytach Iron Maiden   ~   Brave New World
Maćko
PostWysłany: Śro 16:46, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


A Ty Krzyśku gópoty gadash...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meer
PostWysłany: Śro 16:58, 11 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


słucham popu, jaaaaacie iks de

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maćko
PostWysłany: Śro 18:54, 11 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 3987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


BNW to pierwsza płyta Iron Maiden jaką przesłuchałem. Zauroczyła mnie od wstępu do zakończenia. Pamiętam, że piorunujące wrażenie zrobiły na mnie solówki w Wicker Manie, oraz niewiarygodnie piękny głos Dicka w balladkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Śro 20:25, 11 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Ja ją poznawałem jeszcze jakby w prehistorycznych czasach ,to znaczy zupełnie wtedy inaczej patrzyłem na muzykę, to co miało chwytliwy refren w większości mi się podobało..no może nie aż tak, ale ogólnie to nie miałem wyrobionego gustu za bardzo, pamiętam że miałem wtedy parę płyt m.in BNW, a jeszcze In Rock i Perfect Strangers, Paranoid, Back in Black i na Ironów nie miałem jakiegoś szału, choć czułem że muszę poznać coś starszego i miałem rację...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Śro 20:35, 11 Lip 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Trochę przereklamowana płyta. Aczkolwiek słucha się dobrze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Śro 20:48, 11 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Crusader napisał:
Trochę przereklamowana płyta. Aczkolwiek słucha się dobrze Very Happy


a jeszcze napiszę Ci Kamil ,że mi się bardzo podoba The Thin Line Between Love and Hate, jest to jeden z niewielu utworów IM w ostatnich latach napisany który odbiega trochę od tego durnego schematu że utwór musi się rozpocząć minutowym,wolnym intrem(nie licze tu rockerów), jest to ciekawy utwór, podoba mi się zwłaszcza moment między 1 a 3 minutą i ostatnie 2 minuty ,takie fajne przestrzenne gitary, nawet nie ma refrenu ileś tam razy powtarzanego...ale pierwsza trójka to Ghost, Dream i Nomad ,raczej to się nie zmieni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Śro 20:50, 11 Lip 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


a Out of The Silent Planet to co ?! Gówno ? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Śro 20:54, 11 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Crusader napisał:
a Out of The Silent Planet to co ?! Gówno ? Razz



szczerze ,wkurza mnie to że ten refren jest tak często powtarzany ,poza tym solo nie jest jakieś rewelacyjne ,podobają mi się zadziorne zaśpiewane zwrotki jedynie ...acha i jeszcze moment jak perkusja 8 razy wybija ten sam rytm zaraz po wstępie jest jakiś taki denerwujący


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wampirek
PostWysłany: Śro 17:52, 25 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice


Hażyd napisał:
BNW to pierwsza płyta Iron Maiden jaką przesłuchałem. Zauroczyła mnie od wstępu do zakończenia. Pamiętam, że piorunujące wrażenie zrobiły na mnie solówki w Wicker Manie, oraz niewiarygodnie piękny głos Dicka w balladkach.
Pyyyywo <img src=" border="0" />
Dla mnie legenda Ironów. Jedna z ulubionych płyt, od niej wszystko się zaczęło. Świetna riffy, rytmika, dużo metalowej energii. Ulubione: Blood Brothers, Out Of The Silent Planet, Dream of Mirrors. Ogólnie 9/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Śro 21:38, 25 Lip 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


dużo metalowej energi na bravie ?! ło bosh...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Czw 0:02, 26 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Cóż... na pewno ten album nie ma w sobie takiego wykopu, jak ”Killers”, czy ”Number...”, jednak moim zdaniem geniusz „Brejwa” tkwi min. właśnie w połączeniu finezji i wielu „smaczków” z pokaźną dawką heavymetalowej energii.
Zresztą... Brave New World to dzieło przegenialne!
KONIEC I KROPKA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Czw 0:54, 26 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


no ale X Factor to płyta bez której BNW by nie było, na tej płycie są patenty które panowie wykorzystali na BNW, zresztą na BNW 4 utwory to utwory pochodzące z sesji nagraniowych z Blazem, a z kolei parę utworów troszkę przypomina solowe nagrania Dickinsona, tak to widzę, więc jeśli Janku lubisz BNW ,nawet bardzo, powinieneś dać szansę Factorowi, bo ta płyta ma pewien potencjał, rozumię osoby które nie cierpią Factora, i uważają BNW za rzecz przeciętną, tzn. takich typowych heavy-metalowców co Ironów dzierzą do Feara, a ich ulubione płyty to 5 pierwszych

co do tych 4 utworów, to jutro poszukam, bo to gdzieś pisało, zapomniałem już ,napewno było Nomad, Mercenary, Blood Brothers i jeszcze coś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Czw 18:29, 26 Lip 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Kurcze! Gdyby nie Blaze, na pewno polubiłbym ten krążek, choć i tak uważam, że na Brejwie jest dużo więcej energii i jakiejś takiej radości grania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Czw 18:31, 26 Lip 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


No wiesz, na Factorze tam bardzo o radośc grania, tudzież kopanie dupy nie chodziło, to trochę inna płyta, chyba dobrze że jedna taka jest, jakby zatrudnili heavy piejca, to by poprostu było takie IM z Dickinsonem dla ubogich,a tak jest coś innego, co do wokalu to można się przezwyczaić albo poprostu na ten aspekt nie zwracać uwagi, solówki są bardzo dobre, kompozycje ciekawe, klimat jest no i płyta jest wartościowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazur
PostWysłany: Pią 11:33, 24 Sie 2007 
Prowler
Prowler


Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5


Przesłuchałem ją wreszcie ostatnio i... nic nadzwyczajnego... Jest trochę nudna - to po pierwsze. Po drugie - nie lubię za bardzo tego nowego brzmienia IM. Po trzecie Powerslave kopie dupy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obcy
PostWysłany: Pią 12:49, 24 Sie 2007 
Public Enema #1
Public Enema #1


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LV 426


Mercenary, to pierwszy utwór Maiden, który pokochałem od pierwszego przesłuchania... poza tym, na początku ubóstwiałem Out of the silent planet i tytułowy, i "tylko" lubiłem The thin line'a. Później odkryłem fallen angel'a, blood brothers, nomada i ponownie the thin lina i stwierdziłem, że to te kawałki są najlepsze na płycie. Całą ją zresztą uwielbiam Very Happy i miałbym problem z wymienieniem jakiegoś słabszego kawałka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wampirek
PostWysłany: Pią 15:41, 24 Sie 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice


I tak trzymac Very Happy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pon 0:06, 27 Sie 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Tak jest! BNW to album wyjebany w kosmos!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Pon 6:35, 27 Sie 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Nie wiem,ale coś sprawia że ja tą płytę słucham z coraz mniejszą przyjemnością, nie wiem może dlatego że dużo się o niej gada i to męczy,może dlatego że jestem coraz bardziej przyzwyczajony do okresu lat 80 ,do tego brzmienia,do tego wokalu jaki miał wtedy Bruce'a, a może dlatego że denerwują mnie w IM intra, wydłużone utwory...w każdym razie BNW to był dla mnie jeden z ulubionych albumów i spadek napewno jest ,zawsze będę uwielbiał utwór Ghost of the Navigator,który uważam za najlepszy na płycie, nic bym w nim nie zmienił,jest idealny od A do Z, najlepszy refren na płycie obok Dream of Mirrors, najlepszy wokal Bruce'a ,najlepszy-nie nużący wstęp. Co do innych utworów to często słucham Nomada z dużą przyjemnością i Dream of Mirrors ,a także w dalszej kolejności Brave New World (gdyby nie refren byłby wyżej...utwór dużo lepszy live niż w studio) i The Thin Line Between Love and Hate (najciekawszy na albumie).
Mercenary i Blood Brothers uważam za dobre utwory,ale trochę za długie, trochę na siłę przedłużone,pierwszy imponuje znakomitą energią, drugi świetnymi wstawkami instrumentalnymi.
Co do reszty to raczej już te utwory się kompletnie wyczerpały u mnie,Wicker Man drażni mnie najbardziej, Out of the Silent Planet niewiele mniej ,chyba rekord powtórzen refrenów na tej płycie, Fallen Angel z kolei ma mało do zaoferowania jakoś. Co znamienne,że po usłyszeniu BNW ,Ironów uważałem za dobry zespół,ale świra na ich punkcie dostałem dopiero po usłyszeniu Number of the Beast ,Piece of Mind i Powerslave które miałem w domu w jednym czasie.

Tyle by było moich wynużeń, żeby nie było wstałem 15 minut temu,a nie że siedziałem całą noc, hehe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pon 11:45, 27 Sie 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Nomad napisał:
często słucham Nomada
Ja tam siebie nigdy nie słucham Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Nie 21:41, 28 Paź 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


dzisiaj znów próbowałem się przekonać do TLBL&H ale znów muszę stwierdzić że to najgorszy utwór w karierze Ironów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Nie 23:00, 28 Paź 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Sam pisałeś, iż w myśl 11-go przykazania NIE WOLNO PIERDOLIĆ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hills Runner
PostWysłany: Pon 0:22, 29 Paź 2007 
Prisoner
Prisoner


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2463
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Thin Line jest naprawdę bardzo dobrym utworem, nigdy w tej kwestii nie zrozumiem Kamila, jest on bardzo progresywny, wielowątkowy, naprawdę to ciekawy utwór, pierwsza częśc heavy-metalowa, druga to taka trochę muzyczna uczta na koniec płyty, do tego Dave ma świetne sola w tym utworze.
Ogólnie BNW to płyta na pewno wartościowa i rozumiem ludzi którzy stawiają ją bardzo wysoko, zwłaszcza tych którzy byli w Spodku i Torwarze w 2000 r. Dream of Mirrors rządzi, piękny utwór, głęboki, mistyczny, taka jakby 2 częśc Infinite Dreams , jedynie szkoda że na albumie Adrian ma mało swoich partii i wpływu na kompozycje, bo na pewno dodatkowo wzgogaciłby płytę, głównie chodzi mi o sola gitarowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamowaR
PostWysłany: Pon 1:01, 29 Paź 2007 
Moderator (czuj respekt)
Moderator (czuj respekt)


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


mi się nie podoba wokal Bruce'a w tym utworze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ernst_Stavro_Blofeld
PostWysłany: Pon 20:50, 29 Paź 2007 
Administrator (czuj respekt)
Administrator (czuj respekt)


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica


Hmmm... w sumie można to zrozumieć.
Mi jednak się podoba Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Forum Wrocławski Fan Club Iron Maiden Strona Główna  ~  Opinie o płytach Iron Maiden

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach